W meczu 9. kolejki piłkarskiej klasy okręgowej drużyna Dyskobolii Grodzisk przegrała na własnym obiekcie z wiceliderem tabeli- Pogonią Lwówek. Mecz zakończył się wynikiem 0-4.
Pierwsza połowa spotkania od samego początku przebiegała pod dyktando gości, którzy szybko wyszli na prowadzenie. Błędy i chaos w formacji defensywnej sprawiły, że zawodnicy z Lwówka z łatwością przedostawali się w okolice pola karnego Grodziszczan, tworząc klarowne sytuacje bramkowe, czego dowodem było podwyższenie wyniku na 0-2 jeszcze przed przerwą.
W drugiej połowie spotkania piłkarze Dyskobolii próbowali odrabiać dwubramkową stratę. Akcje grodziszczan prezentowały się dużo lepiej, lecz w kluczowych momentach brakowało odpowiedniego wykończenia. W tym miejscu szczególne słowa uznania należą się bramkarzowi Pogoni, który niejednokrotnie ratował drużynę przed utratą gola. Niemoc w grze ofensywnej zemściła się z nawiązką. Zawodnicy Pogoni bezlitośnie wykorzystali kolejne błędy, podwyższając wynik najpierw na 0-3, by w końcówce przypieczętować wygraną na 0-4.
Już w pierwszych minutach meczu Dawid Cech zdobył bramkę na 0:1. W czternastej minucie Damian Kozłowski podwyższył prowadzenie do 2:0 i zdobył pierwszą z trzech swoich bramek. Również po przerwie rywale nie odpuszczali i zdobywali kolejne gole. Ostatnia bramka i padła w osiemdziesiątej siódmej minucie i Pogoń wygrywała 0:4.
Po porażce z lwówecką Pogonią, drużyna Dyskobolii zajmuje 10 miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów.
DYSKOBOLIA GRODZISK- SPARTA SZAMOTUŁY
W sobotę na grodziskim stadionie Dyskobolia rozegrała kolejne spotkanie. W meczu 6.kolejki poznańskiej klasy nasza drużyna uległa wyżej notowanej Sparcie Szamotuły i zakończyła rozgrywkę wynikiem 0-2.
Od początku spotkania drużyna z Szamotuł dłużej utrzymywała się przy piłce i kontrolowała przebieg spotkania. Grodziszczanie starali się wyprowadzać szybkie kontry, lecz najczęściej przerywane były jeszcze przed linią pola karnego gości. Problemy z kreowaniem sytuacji bramkowych, oraz indywidualne błędy w ataku pozycyjnym, złożyły się na niekorzystny tego dnia wynik. Wydaje się, że kluczem do wygranej ekipy z Szamotuł było doświadczenie, które górowało nad stosunkowo młodszą drużyną Dyskobolii.
Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu, prace na stanowisku trenera grodziskiego klubu rozpoczął Piotr Stasiłowicz. Nowa filozofia gry oraz powołanie do pierwszego zespołu kilku zawodników z drużyny juniorów, pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość, lecz w chwili obecnej piłkarzom brakuje zgrania i wypracowania własnego stylu gry.
SPÓJNIA STRYKOWO- DYSKOBOLIA GRODZISK
W meczu 26. kolejki Klasy Okręgowej Dyskobolia wygrała w Strykowie z miejscową Spójnią 1:2. Obie bramki dla biało-zielonych strzelił Hubert Pawłowski w 3′ z rzutu karnego i w 50′ popisując się fantastycznym uderzeniem sprzed pola karnego. Gospodarze zdołali jedynie zmniejszyć rozmiar porażki i w 70’ strzelili kontaktowego gola na 2-1.
Drużyna z Grodziska zwycięstwem w Strykowie przełamała fatalną passę 7 meczów bez zwycięstwa. Biało-zieloni po rundzie jesiennej byli wymieniani w gronie faworytów do awansu zajmując trzecią lokatę z dwupunktową stratą do lidera. Sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie po rozpoczęciu rozgrywek rundy wiosennej w których Dyskobolia wygrała na wiosnę zaledwie dwa mecze, kończąc ostatecznie sezon na 7 pozycji.
Nie da się ukryć, że oczekiwania kibiców z Grodziska były o wiele większe. Dyskobolia jest klubem posiadającym najliczniejszą rzeszę kibiców i sympatyków w obecnej lidze, którzy są obecni na każdym meczu wyjazdowym w liczbie niekiedy wyższej niż gospodarz meczu. Wszyscy sympatycy są zdania, że klub z tak bogatą historią nie powinien tułać się po rozgrywkach tak niskiej rangi. Po dojściu do porozumienia władz klubu z właścicielem stadionu, Dyskobolia zaczęła rozgrywać swoje mecze na liczącym 90 lat ( w 2015 roku przypada rocznica ) grodziskim obiekcie i wydawało się, że będzie to początek wychodzenia z A-klasowej przepaści.
Rzeczywistość została jednak brutalnie zweryfikowana, a wszystkim kibicom grodziskiego klubu pozostaje czekać z niecierpliwością na nowy sezon, który przyniesie nowe nadzieje. Z nieoficjalnych informacji można dowiedzieć się o przewidywanych ruchach transferowych. Już w sobotnim meczu w Strykowie w barwach Dyskobolii wystąpiło dwóch nowych zawodników powołanych z drużyny juniorskiej. Być może będzie to początek pozytywnych zmian w grodziskim klubie.
DYSKOBOLIA GRODZISK- ZIELONI LUBASZ
W meczu 11. kolejki klasy okręgowej, zajmująca 12 miejsce Dyskobolia Grodzisk, przegrała na własnym stadionie z liderem tabeli, Zielonymi Lubosz 1:3.
Początek spotkania dla grodziszczan ułożył się fatalnie – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i biernej postawie defensorów, zawodnik Zielonych nie miał większego problemu, aby skierować piłkę głową do bramki. Dalsza część spotkania nadal nie napawała optymizmem. Drużyna Zielonych kontrolowała przebieg spotkania, dłużej utrzymując się przy piłce oraz kilkukrotnie stwarzając zagrożenie pod bramką drużyny z Grodziska. Ci natomiast, mimo wielokrotnych prób, mieli ewidentny problem z odbiorem piłki oraz wychodzeniem na czyste pozycje.
Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie. Drużyna Dyskobolii nadal schowana była za podwójną gardą, a goście spokojnie wyczekiwali na kolejne szanse bramkowe. Bez specjalnego wysiłku strzelili kolejne dwie bramki, a rozmiary porażki minimalnie zmniejszył Krystian Anioła, zdobywając gola na 1-3 z rzutu karnego.
Mecz z Zielonymi utwierdził zawodników i kibiców Dyskobolii w przekonaniu, że czeka ich ciężki sezon i walka o utrzymanie na poziomie klasy okręgowej. Braki kadrowe, spowodowane odejściem kilku kluczowych graczy, widoczne są gołym okiem. Doświadczonych zawodników zastąpili młodzi i ambitni – musi jednak upłynąć sporo czasu nim grodziska młodzież na dobre rozwinie skrzydła.
DYSKOBOLIA GRODZISK- CZARNI WRÓBLEWO
W meczu 23. kolejki Klasy Okręgowej Dyskobolia przegrała na własnym stadionie z Czarnymi Wróblewo 0:3.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. Druga część spotkania w pełni należała do gości. Pierwszą bramkę zdobył Marcin Chorzępa po asyście Bartłomieja Graczyka. Kolejny punkt był niefortunnym przypadkiem- piłkarz Czarnych Wróblewo zagrał mocną piłkę wzdłuż bramki, a obrońca Dyskobolii skierował piłkę do swojej siatki. Ostatnia bramka należała do Jacka Górala, któremu po raz kolejny asystował Bartłomiej Graczyk.
Drużyna z Grodziska znajdują się w połowie tabeli. Piłakrze Dyskobolii w tym sezonie zdecydowanie nie są w najlepszej kondycji. Poprzednie spotkanie z Kłosem Gałowo także zakończyło się porażką biało-zielonych
Sobota, godz. 12:50, zajęcia z TNM
Ten tekst będzie pogrubiony
Ten tekst będzie pochylony
Czerwony
Witaj, świecie!
Witaj na mojej stronie opartej na WordPress-ie.
Skoro widzisz ten tekst, to oznacza to, że moja strona nie jest jeszcze w pełni gotowa – do tej pory została przeprowadzona szybka instalacja WordPress-a, za pomocą automatycznego instalatora w darmowym hostingu PRV.PL.
Instalator skryptów umożliwia zamieszczenie na naszej stronie takich skryptów jak WordPress, Joomla czy forum phpBB. Nie musimy się martwić o ustawienia, uprawnienia oraz dane dostępowe do bazy MySQL – wszystko przebiega automatycznie, wystarczy pojedyncze kliknięcie i po kilku sekundach na naszej stronie pojawia się gotowy skrypt, a my otrzymujemy dane dostępowe do panelu administratora i od razu możemy przystąpić do publikacji naszej strony, bez zagłębiania się w szczegóły techniczne. Zobacz jak to wygląda »